Metoda Schrotha

Jest połączeniem kilku naturalnych terapii, specjalnej diety, zabiegów przyrodoleczniczych i wodolecznictwa. Ten sposób na zdrowie liczy sobie niemal 200 lat. Jej twórcą był niemiecki terapeuta Johann Schroth. Przez wiele lat prowadził własną klinikę w Czechach, która cieszyła się ogromnym powodzeniem. Najważniejszym punktem programu jest dieta niskokaloryczna o obniżonej zawartości tłuszczu i protein. 
Wyklucza się białka zwierzęce, cukier i sól. Podstawą pożywienia są węglowodany roślinne. Przez pewien czas je się pieczywo razowe albo sucharki z ciemnego chleba, lekkie zupy i soki warzywno - owocowe. Organizm wyrównuje wtedy braki białka czerpiąc z własnych rezerw protein. Kolejnym elementem terapii są „mokre" i „suche" dni, czyli zmiana ilości podawanych płynów. Co drugi dzień pije się duże ilości wody mineralnej, naparów ziołowych i soków. Następnego dnia płyny ogranicza się jedynie do litra. Dość nietypowym elementem tej diety picie dużych ilości wytrawnego wina. Alkohol pobudza przemianę materii i układ nerwowy. Zmiany ilości wypijanych płynów sprawiają, że organizm zaczyna zachowywać się jak gąbka, którą wciąż nasącza się i wyciska. Dzięki temu oczyszcza się i regeneruje. Wzrastają równocześnie siły odpornościowe. W metodzie Schrotha równie istotne są zabiegi wodne. Pacjentów zawija się w zimne i mokre prześcieradła, na to kilka wilgotnych, gorących koców i dodatkowo podgrzewa termoforami. Dwie godziny wilgotnej i gorącej atmosfery działa silnie pobudzająco na organizm. Bywa, że na początku terapii pojawiają się nieprzyjemne objawy, m. in. gwałtowne pocenie się. Zdarzają się tez poważniejsze kryzysy, dlatego metodą Schrotha można bezpiecznie kurować się tylko pod okiem lekarza. Organizm często bardzo gwałtownie pozbywa się złogów toksycznych. Nawiasem mówiąc wiele terapii oczyszczających wiąże się z tzw. przesileniem. Pacjenci czują się dużo gorzej, ale ten kryzys wcześniej czy później mija. Leczenie sposobem Schrotha, bardzo nowoczesnego jak na swoją epokę, trwa minimalnie trzy tygodnie. W poważnych schorzeniach pobyt w klinice powinien trwać od sześciu tygodni do dwóch miesięcy. Jest doskonałym sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów. Pomaga także na zaburzenia przemiany materii, choroby układu trawiennego, wątroby, nerek, schorzenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia hormonalne, cukrzycę, migreny, reumatyzm, gościec, urazy kręgosłupa, stawów i mięśni, nadciśnienie, kłopoty krążeniowe, choroby serca, alergie, łuszczycę, egzemę, choroby oczu i uszu, a także nerwice, depresje, bezsenność. Leczenie przebiega etapami, pierwszy tydzień poświęca się przede wszystkim pozbyciu się nadwagi. W drugim tygodniu tempo odchudzania zmniejsza się, ważniejsze staje się oczyszczanie organizmu ze złogów toksycznych i usprawnienie gospodarki wodnej. Później następuje ogólna regeneracja organizmu poprzez pobudzenie przemiany materii. Kuracja niemieckiego terapeuty staje się coraz popularniejsza w zachodniej Europie. Jest skutecznym lekiem na typowe choroby cywilizacyjne. Ponieważ wiąże się z silnymi reakcjami organizmu, ma sporo przeciwwskazań. Nie poleca się jej chorym na gruźlicę i złośliwe nowotwory. Może być niebezpieczna przy wadach serca, w ostrym stanie infekcji i w niektórych schorzeniach psychicznych.

Ryszard Tomaszewski